Osoby zajmujące się rekrutacją przyznają jednak, że samo skończenie studiów prawniczych nie wystarczy, bo konkurencja jest duża.
– Od dłuższego czasu obserwujemy, że na rynku pracy jest coraz więcej prawników ze świetnymi kwalifikacjami – mówi Ewa Jakubiak-Zielińska.
Praktyka w cenie
Najwięcej, bo aż 2142, maturzystów wyraziło chęć studiowania prawa w stolicy Dolnego Śląska. Jeszcze podczas rejestracji zwiększono więc limity przyjęć o 50 miejsc, do 332.
– Chcą u nas studiować maturzyści z najlepszymi wynikami w Polsce. Przyciągają oczywiście miejsca zajmowane przez nasz wydział w rankingach, ale też infrastruktura, kadra i samo miasto – mówi dr Jacek Przygodzki, rzecznik Uniwersytetu Wrocławskiego.
I nie chodzi tu tylko o życie studenckie. We Wrocławiu coraz częściej korporacje prawnicze otwierają swoje siedziby. Uniwersytet współpracuje z nimi w programie praktyk. Bo wydział kładzie nacisk na praktyczną naukę prawa, są symulacje rozpraw, zajęcia prowadzą praktycy – m.in. adwokaci, radcy, sędziowie.
– O popularności wydziału przesądza nie tylko oferta edukacyjna, ale też atmosfera miasta i koszty życia w nim – mówi Krzysztof Stępkowski z Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa ELSA Poland.